sobota, 30 marca 2013

Rozdział 2

Oczami Ness

Po niemiłym incydencie przy śniadaniu, zadzwoniliśmy do rodziców czy możemy iść na ten bankiet. Oczywiście, wszyscy się zgodzili, i o 12 wyruszyliśmy na podbój sklepów.
- To najpierw idziemy kupić sukienkę Mel, później garnitur Chrisa, a później sukienki dla nas - zarządziła Ariana.

Po zakupach

Do domu wróciliśmy po 17, ale za to każdy ma super strój na jutro.
- Gdzie ty tak długo byłaś ? - spytała się mnie mama zaraz po wejściu do domu.
- Na zakupach, musieliśmy kupić sobie ubrania na jutro
- A skąd wzięłaś pieniądze?
- Tata Ari nam dał
No dobrze, a teraz pokaż co kupiłaś 


Oczami Emily

Od razu po wejściu masa pytań

- Gdzieś ty tyle czasy byłaś ? - spytał się tata
- Na zakupach
- A ktoś zapomniał o lekcji jazdy konnej
- Nie zapomniałam, przecież odwołałam na wakacje
- No racja, ale koniem musisz się zająć, tak jak resztą zwierzaków
- Wiem, przecież już jestem i idę je nakarmić - powiedziałam i poszłam do mojego pokoju, następnie nakarmiłam moje dwa Goldeny Retrivery (Rolo i Mea), dwa kotki, (Whiskers i Ciara) dwa króliki (Leon i Lola), dwa chomiki (Brian i Carly) i mojego ślicznego konia (Dragon).

Oczami Ariany

Ok. 17 razem z Melanie wr óciłyśmy do domu, tata miał jakieś spotkanie, a wiedźmy jeszcze nie wróciły.

- Ari jestem głodna - powiedziała Mel
- Idź do kucharki to ci coś zrobi - powiedziałam rzucając się na kanape, jak powiedziałam tak zrobiła. I wróciłą z kanapką, ja poszłam zanieść jej sukienkę do jej pokoju, a swoją do swojego. Zmęczona poszłam spać nawet nie rozbierając się, nie myjąc i nie jedząc kolacji.

Następny dzień

Wstałam o 7:30, wcześnie jak na mnie, ale wczoraj usnęłam po 17 ,więc spałam ponad 14 godzin, wreszcie się wyspałam. Poszłam do mojej łazienki, wzięłam długą kąpiel, posmarowałam ciało kakaowym balsamem, wysuszyłam włosy i wyprostowałam. Weszłam spowrotem do pokoju, spojrzałam na zegarek, który wskazywał już 10. Ubrałam się w jakieś dresy i zeszłam na śniadanie. W jadalni już nikogo nie było, jedynie talerz z sałatką owocową dla mnie. Szybko zjadłam i wróciłam do pokoju. Zadzwoniłam do Mily.
- Hallo?
- Cześć Em, weź ubrania i przyjdź do mnie - powiedziałam i się rozłączyłam, następnie taką rozmowę przeprowadziłam też z Van i Chrisem. Po 20 minutach przyszli już wszyscy.EmilyVanessa tak jak ja miały dresy.
- Możecie korzystać z mojej łazienki i moich kosmetyków - powiedziałam
- Ja poproszę tą różową szminkę - powiedział naśladując dziewczęcy głos, Christopher. Zabraliśmy się za przygotowania, Chris nam doradzał, bo on to założy garnitur i będzie gotowy. Zrobiłam sobie taki makijaż, Em miała taki, a Ness taki. Moja fryzura była prosta, włosy tylko wyprostowane, Mily miała spięte, a Van ułożone w kokardkę. Po 14 poszliśmy przyszykować Mel, która zachwycała się fryzurą Vanessy. Emily ułożyła mojej siostrze włosy, a ja jej pomogłam się ubrać. Przed 15 wszyscy zaczęliśmy się ubierać ja w to, Em w to, Van w to, a Chris w garnitur. O 15:20 zeszliśmy na dół gdzie ujrzeliśmy ubrane i uczesane Irene (fryzura), Sophie (fryzura) i Agnes (fryzura) oraz tate i Mel. Pojechaliśmy gdzieś do jakiejś sali gdzie ma się to odbyć. Było tam mnóstwo limuzyn i CZERWONY DYWAN ?! Wow ! Tata wyszedł pierwszy z Irene i Melanie, później ja, Mily, Ness i Chris, a na końcu Sophie i Agnes, no tak, najgorsze na koniec. Haha

piątek, 29 marca 2013

Rozdział 1

Oczami Ariany

Z wczoraj na dzisiaj nocowali u mnie Em, Van i Chris. Obudziłam się o 9, jako pierwsza. Ubrałam się i zaczęłam budzić resztę. Po obudzeniu śpiochów i ubraniu się ich. MilyNessChris i ja zeszliśmy na dół, gdzie siedziała cała reszta domowników, czyli Melanie, tata, Irene, Sophie i zaproszona przez nią Agnes. Usiedliśmy przy stole, najpierw się witając. Kucharka podała śniadanie, kanapki i jajecznicę. Po posiłku tata powiedział
- Jutro jest bankiet i chciałbym, aby wszyscy tu zebrani na niego poszli. Będą tam jury i gwiazdy X-factora. Więc, dam wszystkim pieniądze na sukienki i garnitur. - to mówiąc spojrzał na Chrisa, a potem podał mi 15.000 funtów, a Irene 10.000 - Irene kupi sukienkę sobie, Sophie i Agnes, a Ari kupi sobie, Vanessie, Emily, Melanie i garnitur Christopherowi - dodał tata. Strasznie się cieszyłyśmy.
- Tato, o której jest ten banket ? - spytała ... Sophie. Że co?!
- O szesna ... - nie dokończył, bo mu przerwałam.
- On nie jest twoim tatą ! - krzyknęłam ze złości
- Ari uspokój się, nic się nie stało - próbował mnie uspokoić tata
- Jak to się nic nie stało, ona dobrze wie, że nie lubię jak ktoś inny oprócz mnie i Melanie nazywa cię tatom, robi to specjalnie ! - dalej krzyczałam
- Ty możesz nazywać Irene mamom - powiedział
- Dobry żart - kpiąco się zaśmiałam - ona mi nigdy nie zastąpi mamy, nie lubię jej, a co dopiero pokocham jak mamę. Żałosne ! - krzyknęłam i pobiegłam na górę do pokoju. Skoczyłam na łóżko i ... płakałam? Nie, nie płakałam, co prawda nie pogodziłam sie ze śmiercią mamy i w najbliższej przyszłości tego nie zrobię, ale staram się żyć dalej. Ale to boli, boli to, że tata się znowu ożenił i to z taką jędzą, która chce mu zabrać kasę. Skąd to wiem ? Stąd, że słyszałam rozmowę Irene z Sophie, próbowalam przemówić tacie do rozsądku, ale on jest ślepo zakochany. Usłyszałam, że ktoś puka do drzwi, powiedziałam tylko ciche "prosze". Do pokoju zawitał Christopher.
- Ciągle tak reagujesz ? - zapytał, no tak Chris umie pocieszać, ale nie pieprzy, że wszystko będzie dobrze czy coś. Odrazu przechodzi do rzeczy, daje kazanie jak trzeba, a jak dalej trzymasz przy swoim, bierze sprawy w swoje ręce, dosłownie.
- Wiem, że powinno mi przejść, ale to wciąż boli - powiedziałam
- Wiem, że boli i boleć będzie zawsze tak samo, ale nie możesz tak reagować - zaczyna swoją gadkę - staraj się pokazać, że jesteś silna i dajesz sobie radę, chociaż w środku wymieszkasz, rób dobrą minę do złej gry, ale tylko kiedy trzeba. Gdy już nie będziesz dawać rady, wypłacz się jak potrzebujesz, napisz w pamiętniku, daj upust emocją. Tylko się nie kalecz, bo zrobisz krzywdę nie tylko sobie. A jak będziesz tak reagować to będziesz krzywdzić tatę, on jest zakochany ..
- Ślepo zakochany - przerwałam
- Może i ślepo zakochany, ale oni ze sobą są szczęśliwi
- Narazie - powiedziałam cicho
- Jak to narazie ? - niestety usłyszał
- Irene jest z nim tylko dla forsy, słyszałam jak rozmawiała z Sophie, mówiły, że łatwiej by poszło, gdyby mnie nie było, bo mogę się domyślić - mówiłam, a Christopherowi chciały wyjść oczy z orbit.
- Dobra, będę wiedział na przyszłość kto cię zabił - zaśmiał się - a teraz chodź przeprosisz tatę - powiedział po czym zeszliśmy na dół.
- Przepraszam tato, że tak reaguje, ale to troche dziwne - powiedziałam grzecznie
- Rozumiem cię i przyjmuję przeprosiny
- Mi też się należą przeprosiny - powiedziała, a raczej zaskrzeczała Sophie
- Nunca me disculparé idiota (nigdy cię nie przeproszę idiotko) - powiedziałam po hiszpańsku, tata dziwnie się na mnie spojrzał, bo niestety zrozumiał.
- Po jakiemu ty pieprzysz? - spytała Sophie. OMG ! Powiedziała to przy tacie, to już zniszczyła sobie opinie grzecznej dziewczynki. Buhahahaha

Bohaterowie

Ariana Elizabeth Cowell
ur.17.06.1992r.
18-latka z ciemno-brązowymi włosami i niebieskimi oczami. Ma własny świat, w który skład wchodzą jej przyjaciele Emily (Em, Mily), Vanessa (Van, Ness) i Christopher (Chris), oraz młodsza siostra Melanie (Mel) i ojciec John. Jej mama zmarła, po porodzie Mel, tata wtedy ożenił się z Irene, która wraz ze swoją 17-letnią córką Sophie zamieszkały u nich w domu. Ona, jej przyjaciele i siostra nie lubią ani Sophie, ani Irene, ani też Agnes, psiapsiółki Sophie. Jej ojciec ma własne studio nagraniowe, a jej wujek to ten Simon Cowell. Ari potrafi grać na pianinie i troche na gitarze, ślicznie śpiewa, ale mówi, że już jest wystarczająco sławna i nie chce być bardziej, dlatego ukrywa się z tym talentem. Po śmierci mamy stała się bardziej pyskata i wredna, ale, gdy trzeba potrafi pomóc. Dwa razy była na odwyku, ponieważ nie mogła sie pogodzic z tym, że mamy już nie ma. Jest bardzo odważną osobą, ma własny styl. Jej motto to "Odważni nie żyją wiecznie, ale ostrożni nie żyją wcale".

Emily Laura Rain
ur.06.05.1994r.
16-latka z jasno-brązowymi włosami i zielonymi oczami. Ma wspaniałych przyjaciół Arianę (Ari), Vanessę (Van, Ness) i Christophera (Chris). Jest jedynaczką. Dobrze się uczy. Lubi zwierzęta, jeździ konno. Ma dwa psy, dwa koty, dwa króliki, dwa chomiki i konia. Uczy się grać na gitarze. Jest odważna, lecz przy chłopakach troche nieśmiała, Jej motto to "Jednym daje złagodzić ból wódki szklanka, innym strzykawka lub sznurek i klamka, ale to jest zbyt proste, to jest tchórzostwem, trzeba przetrwać zimę, by móc poczuć wiosnę".

Vanessa Olivia Stewart
ur.02.12.1993 r.
17-latka z brązowymi włosami i niebieskimi oczami. Ma trójke przyjaciół Arianę (Ari). Emily (Em, Mily) i Christophera (Chris). Ma młodszego brata Jacka. Interesuje się modą. Tak jak jej przyjaciółki pochodzi z bogatej rodziny. Potrafi uwodzić chłopaków. jej motto to "To, że nieraz jest źle nie oznacza przecież końca, warto iść do przodu choćby po jeden dotyk słońca".

Christopher Max Walker
ur.26.09.1992r.
18-latek z czarnymi włosami i zielonymi oczami. Ma trzy śliczne przyjaciółki Arianę (Ari), Emily (Em, Mily) i Vanessę (Van, Ness), jednak on uważa je tylko za przyjaciółki, kocha je, ale jak siostry. Jest kapitanem drużyny footballowej, przez co zyskał popularność w szkole. Nie jest bardzo bogaty, ale niczego mu nie brakuje. Jego motto to  "Trenuj do końca, do upadłego, bo życie to walka, by dążyć do czegoś."

Sophie Harriet Miller
ur.22.01.1993r.
17-latka z blond włosami i brązowymi oczami. Ma wielu fałszywych i jedną prawdziwą przyjaciółkę Agnes (Ag,Esa). Jest wredna, ale przy ojczymie udaję miłą i grzeczną dziewczynkę. Razem z matką chcą odebrać majątek Johna. Jej motto to "Świat to potwór zębaty, gotowy gryźć, gdy tylko zechce."

Agnes Mariah Rogers
ur. 15.03.1993r.
17-latka z czarnymi włosami i zielonymi oczami. Ma mnóstwo fałszywych przyjaciół i jedną prawdziwą przyjaciółkę Sophie (Soph, Sophia). Pochodzi z bogatej rodziny. Pali papierosy, jest wredna i pyskata. Jej motto to "Myślenie psuję głowę".

Irene Josephine Cowell (Miller)
ur.01.11.1972r.
38-latka z brązowymi włosami i brązowymi oczami. Ma jedną córkę Sophie. Interesują ją tylko pieniądzę oraz dobro swoje i Sophie. Wyszła za mąż za Johna tylko dlatego, że jest bogaty, chce mu zabrać cały majątek. Jej motto to "Moje dobro jest najważniejsze".

Melanie Lilly Cowell
ur.25.10.2005r.
5-latka z brązowymi włosami i niebieskimi oczami. Miła i słodka dziewczynka. Jest oczkiem w głowie tatusia. Nie lubi jego nowej żony oraz jej córki. Lubi tańczyć.

Danielle Peazer
Dziewczyna Liama. Tancerka.

I chopaki z One Direction, ich chyba nie trzeba przedstawiać:

Oraz:
- Tata Ariany i Melanie, John
- rodziny bohaterów